Naukowcy badają, czy głęboka stymulacja mózgu może pomóc osobom z chorobą Alzheimera dłużej pamiętać, a teraz nowe odkrycie może wesprzeć to podejście.
Głęboka stymulacja mózgu jest metodą leczenia wielu schorzeń, w tym epilepsji, choroby Parkinsona i zaburzeń obsesyjno-kompulsyjnych. W tej metodzie elektrody są wszczepiane w określone obszary mózgu w celu przesyłania impulsów elektrycznych w celu przerwania nieprawidłowej aktywności mózgu.
Naukowcy zaczęli również badać głęboką stymulację mózgu jako możliwy sposób leczenia osób z chorobą Alzheimera.
Naukowcy mają nadzieję, że głęboka stymulacja mózgu, wykonywana we wczesnych stadiach choroby Alzheimera, może spowolnić utratę pamięci.
Do tej pory naukowcy badali efekty stymulacji obszaru mózgu zwanego sklepieniem. Jest to wiązka włókien nerwowych i jest ważną częścią obwodów pamięciowych mózgu. Badania wykazały, że u osób z łagodną chorobą Alzheimera obszar sklepienia jest uszkodzony, a naukowcy uważają, że głęboka stymulacja mózgu może poprawić funkcjonowanie tego wadliwego obwodu.
Jednak wyniki są niepewne: niektórzy pacjenci w badaniu wykazywali oznaki spowolnienia demencji, podczas gdy inni nie. Naukowcy sugerują, że przyczyną może być różnica w umiejscowieniu elektrod podczas stymulacji mózgu.
Dlatego w tym nowym badaniu naukowcy dokonali przeglądu danych od 46 pacjentów, którzy uczestniczyli w próbie głębokiej stymulacji mózgu w przypadku łagodnej choroby Alzheimera. Chcieli sprawdzić, czy istnieje jakakolwiek korelacja między stymulowanymi lokalizacjami a zdolnością pacjenta do odpowiedzi na tę metodę leczenia.
Badacz dr Andreas Horn powiedział, że kiedy zaczął przeglądać dane, był sceptyczny, czy znajdą coś pozytywnego.
Ale okazuje się, że tak. Na przykład naukowcy odkryli, że sklepienie śródmózgowia i bed nucleus stria terminalis lepiej reagują na głęboką stymulację mózgu. Stria terminalis to zespół włókien zaangażowanych w reakcje emocjonalne i behawioralne.
Następnie naukowcy zweryfikowali swoje odkrycia, skupiając się na 18 pacjentach, których wykluczyli ze wstępnej analizy. Odkryli, że mogą przewidzieć, jak ci pacjenci zareagują na głęboką stymulację mózgu, na podstawie tego, gdzie elektrody zostały umieszczone w ich mózgach.
Odkrycia zostały niedawno opublikowane w czasopiśmie Komunikacja natury.
Celem jest udoskonalenie głębokiej stymulacji mózgu do celu w mózgu, przechodząc od pewnego „ciemnego” miejsca do bardziej precyzyjnych lokalizacji, mówi dr Andreas Horn.
„Nie sugerujemy nowej strategii leczenia. Proponujemy bardziej wyrafinowaną strategię” – powiedział dr Andreas Horn. Pracuje w Cerebral Vascular Therapy Center w Brigham and Women’s Hospital w Bostonie.
Podkreślił jednak, że bez względu na to, jak wyrafinowana będzie głęboka stymulacja mózgu w przyszłości, nie wyleczy ona choroby Alzheimera.
„Chcemy wydłużyć okres, w którym ludzie mają lepszą jakość życia” – powiedział dr Andreas Horn.
„Obecnie głęboka stymulacja mózgu jest nadal badana w celu znalezienia leczenia choroby Alzheimera” – dodał. Oznacza to, że pacjenci muszą zostać włączeni do badania, aby przetestować tę metodę leczenia.
Trwa większe badanie kliniczne, zwane ADvance II, mające na celu przetestowanie efektów rocznej terapii głębokiej stymulacji mózgu u pacjentów z łagodną chorobą Alzheimera.
Dr Gabriel de Erausquin jest lekarzem/badaczem w University of Texas Health Science Center w San Antonio, jednym z ośrodków medycznych biorących udział w tym badaniu.
Zgadza się, że nowe ustalenia można wykorzystać do lepszego ukierunkowania. „To naprawdę świetne badanie” — powiedział Gabriel de Erausquin. Nie był zaangażowany w to badanie.
„Jeśli odkrycia mogą pomóc poprawić skuteczność głębokiej stymulacji mózgu u pacjentów z chorobą Alzheimera, będą one bardzo korzystne” – powiedział.
Podczas głębokiej stymulacji mózgu elektrody wszczepiane do mózgu są połączone przewodami umieszczonymi pod skórą z generatorem impulsów elektrycznych. Generator impulsów elektrycznych to urządzenie podobne do rozrusznika serca, wszczepiane pod skórę w klatce piersiowej i zaprogramowane do automatycznego przesyłania impulsów elektrycznych do elektrod mózgowych.
Głęboka stymulacja mózgu jest stosowana od lat 90. XX wieku w leczeniu choroby Parkinsona i jest uważana za dość bezpieczną terapię. Ale operacja niesie ze sobą również pewne ryzyko, a z biegiem czasu części systemu głębokiej stymulacji mózgu mogą się poruszać lub ulec uszkodzeniu.
Dr de Erausquin podkreślił również, że głęboka stymulacja mózgu nie wyleczy choroby. Zauważa, że typowym przebiegiem choroby Alzheimera jest postępująca utrata funkcji, a naukowcy mają nadzieję, że spowolnią ten postęp.
Źródło informacji: Nature Communications Journal, grudzień 2022 r
Discussion about this post