Jeśli miałaś ciężką ciążę, być może myślałaś, że po urodzeniu dziecka wszystko będzie łatwiejsze. Być może byłaś gotowa pozbyć się kadzidełka arbuza między nogami, nie mogłaś się doczekać ponownego wypicia kieliszka wina lub oczywiście nie mogłaś się doczekać tej najlepszej nagrody za wszystkie tygodnie ciąży – w końcu trzymając malucha w ramionach!
Jednak wielu rodziców po raz pierwszy stwierdza, że po pierwszym miesiącu rodzicielstwa może to być trudniejsze. Ta zaskakująca prawda jest jednym z powodów, dla których wielu ekspertów określa pierwsze trzy miesiące życia dziecka jako „czwarty trymestr”.
Jeśli dwa, trzy miesiące i kolejne są trudniejsze niż się spodziewałeś, nie jesteś sam. Od powrotu do pracy po zmianę harmonogramu snu – istnieje wiele powodów, dla których możesz czuć, że rodzicielstwo staje się coraz trudniejsze po początkowym okresie miesiąca miodowego. Oto kilka wyzwań, które możesz napotkać, oraz opinie ekspertów na temat tego, jak zmniejszyć obciążenie.
Sen Twojego dziecka się zmienia
Przez pierwsze kilka tygodni życia może się wydawać, że nowo przybyły nie robi nic poza drzemką. „W pierwszym miesiącu niemowlęta wymagają ogromnej ilości snu i będą spać praktycznie wszędzie” – mówi konsultantka ds. snu pediatryczna Gaby Wentworth, LCSW. „Łatwo jest je przetransportować i załatwić sprawy w domu, ponieważ, cóż, śpią cały czas”.
Jednak wraz z upływem czasu i wiązką radości zaczyna rosnąć i zmieniać się, podobnie jak ich sen. W rezultacie zaczynają wymagać bardziej uporządkowanego harmonogramu snu w bardziej spójnym środowisku. Oznacza to, że teraz pracujesz nad ich harmonogramem, a nie na odwrót.
Możesz również zauważyć, że pod koniec dnia Twoje dziecko wchodzi w „strefę zmierzchu” zamieszania. „W tym wieku zamieszanie po południu i wczesnym wieczorem osiąga szczyt. To może być wyczerpujące dla rodziców” – mówi Wentworth. Chociaż możesz nie być w stanie powstrzymać tej tendencji do zepsutego zachowania, możesz mieć pewność, że jest to normalne na tym etapie rozwoju Twojego dziecka.
Możesz nie mieć zbyt wiele pomocy
Być może posiadanie rodzica lub teścia mieszkającego z tobą przez pierwsze kilka tygodni po porodzie nie było twoim pomysłem na stare czasy – ale po ich odejściu możesz odkryć, że ich pomoc była cenniejsza, niż ci się wydawało.
Co więcej, nie tylko pomocnicy mieszkający w domu zazwyczaj odchodzą po pierwszym miesiącu życia dziecka. Dostawy posiłków i inne oferty pomocy również stopniowo ustępują wraz z wiekiem dziecka.
Bez pomocy innych cały ciężar opieki nad dzieckiem może wydawać się przytłaczający. Ale wciąż istnieją sposoby, by grzecznie poprosić o pomoc i uzyskać pomoc, nawet po pierwszym miesiącu życia dziecka.
„Zawsze zachęcam młode matki, aby nie pozwalały, by proszenie o pomoc oznaczało coś, czego nie ma” — mówi doradca Kayce Hodos, LPC, NCC. „To nie znaczy, że nie wiesz, co robisz, albo jesteś słabą albo złą matką. Oznacza to po prostu, że wykonujesz najcięższą pracę na świecie i przyda Ci się wsparcie”.
Spróbuj sporządzić listę zadań, w których chciałbyś mieć pomoc, zachęcić Hodos, a następnie skontaktować się z przyjaciółmi. Sugeruje, abyś zachował praktyczność i skupił się na zadaniach, które musisz wykonać.
Twoje emocje nadal się dostosowują
„Podczas gdy wiele kobiet doświadcza przytłaczającego smutku i/lub niepokoju w ciągu pierwszych kilku dni lub tygodni (tzw. „baby blues”), inne zgłaszają uczucie przypływu podniecenia (być może oksytocyny), który przenosi je przez pierwszy tydzień lub dwa.” mówi Hodos.
W miarę dostosowywania się do nowego życia z dzieckiem, możesz poczuć się jak na emocjonalnym rollercoasterze. „Kobieta może odczuwać objawy zaburzeń nastroju i lęku okołoporodowego w dowolnym momencie ciąży i do roku po porodzie” – przypomina Hodos.
Rodzicielstwo to nieustannie ewoluująca podróż, która utrzyma Cię w napięciu — fizycznym i emocjonalnym. Ale jeśli uczucie smutku, złości lub niepokoju nie ustępuje, poproś o pomoc wykwalifikowanego specjalistę.
Być może będziesz musiał wrócić do pracy
W mgnieniu oka nadszedł czas, aby wrócić do pracy; przewidziany limit dla wielu osób przebywających na urlopie macierzyńskim wynosi zaledwie sześć tygodni. Niezależnie od tego, czy pracujesz na część, czy na cały etat, pozostawienie dziecka pod opieką kogoś innego może mieć wpływ na twoje emocje.
Nawet jeśli nie możesz się doczekać powrotu do pracy, nie można zaprzeczyć, że wiąże się to z wyzwaniami logistycznymi. Dla rodziców karmiących piersią odciąganie pokarmu w pracy może być stresujące i czasochłonne, podczas gdy opuszczanie i odbieranie dziecka może wydłużyć czas dojazdu.
Wracając do pracy pod presją, spróbuj skupić się na usprawnieniu swojej rutyny. Posiadanie ustalonego harmonogramu rzeczy do zrobienia, np. kiedy spakować torbę do przedszkola lub kiedy zrobić przerwę na odciąganie pokarmu, może pomóc w utrzymaniu zdrowego rozsądku.
Aby pielęgnować poczucie bliskości z maluchem, zarezerwuj specjalne zajęcia, które są tylko dla was dwojga, takie jak wieczorna kąpiel lub sobotni poranny spacer.
Hodos zaleca również jak najszybsze skontaktowanie się z działem zasobów ludzkich w celu ułatwienia powrotu do pracy.
„Niektóre miejsca pracy umożliwiają kobietom stopniowy powrót do pracy, pracę w niepełnym wymiarze godzin lub zmodyfikowaną pracę z domu kilka dni w tygodniu”, mówi. „Zastanów się, co ułatwiłoby powrót do pracy, a następnie porozmawiaj z szefem lub działem HR”.
Oczekiwania innych wobec Ciebie zmieniają się
Większość ludzi rozumie, że dla świeżo upieczonych rodziców pierwsze tygodnie po porodzie to mgiełka zmiany pieluch, całodobowe karmienie, a czasem bolesna regeneracja fizyczna – wszystko to podczas snu.
Jednak w miarę upływu tygodni po narodzinach dziecka oczekiwania innych ludzi wobec nowych rodziców często się zmieniają. Przyjaciele i rodzina mogą dać ci mniej łaski za spóźnienie lub pozory rozproszenia. I możesz odczuwać presję, aby „pozbierać się w całość” – nawet jeśli twój sen i dbanie o siebie mogą być tak samo niespokojne (lub bardziej), jak przy pierwszym porodzie.
Kiedy inni nie mają współczucia dla twojej sytuacji, łatwo jest poczuć, że musisz podciągnąć się za buty, aby spełnić ich oczekiwania. Pamiętaj jednak, że bycie rodzicem to ogromna zmiana w życiu, do której przyzwyczajenie się wymaga czasu. Spróbuj sprawdzić instynkt. Niezależnie od opinii innych osób, jeśli wiesz, że robisz co w twojej mocy, to się liczy.
Discussion about this post