Kluczowe dania na wynos
- Naukowcy opracowali nowy test — pierwszy tego rodzaju — do dokładnego przewidywania depresji na podstawie poziomu tego białka w mózgu.
- Eksperci ostrzegają, że ten rodzaj testu może nie mieć zastosowania u wszystkich pacjentów z depresją i może być ograniczający.
- Należy przeprowadzić więcej badań, aby zobaczyć, w jaki sposób test biomarkerów może wpływać na leczenie.
Depresja charakteryzuje się wieloma widocznymi objawami, ale naukowcy od lat próbują zrozumieć leżące u jej podstaw mechanizmy. Z biegiem czasu naukowcy odkryli, że gdy w mózgu jest mniej specyficznego białka zwanego neurotroficznym czynnikiem pochodzenia mózgowego (BDNF), pacjenci doświadczają cięższej depresji.
Teraz naukowcy opracowali nowy test – pierwszy tego rodzaju – do dokładnego przewidywania depresji na podstawie poziomu tego białka w mózgu.
Test, opracowany przez naukowców z Australii i Chin, jest pierwszym, który z powodzeniem wyizolował białko, które zostało już odnotowane ze względu na jego związek z depresją. Test lub zestaw testowy był w stanie odróżnić dojrzały BDNF (mBDNF) od dwóch innych form białka. Korzystając z zestawu, naukowcy byli również w stanie potwierdzić związek mBDNF z depresją, jednocześnie zapobiegając pomyleniu go z innymi formami.
Dzięki temu zestawowi testowemu pomiar poziomu mBDNF może pomóc w diagnozowaniu depresji i choroby afektywnej dwubiegunowej.
„Może to być obiektywny biomarker oprócz oceny klinicznej przeprowadzonej przez lekarza” – powiedział w komunikacie prasowym jeden z autorów badania, dr Xin-Fu Zhou, profesor Uniwersytetu Południowej Australii.
Jednocześnie zwiększona produkcja BDNF została również powiązana z ćwiczeniami fizycznymi, co skłoniło wielu ekspertów do zalecania aktywności fizycznej jako sposobu na zapobieganie objawom depresji. Badanie z 2019 roku zalecało ćwiczenia fizyczne podczas leczenia osób starszych z depresją.
Biorąc pod uwagę te czynniki, powinniśmy potraktować odkrycie mBDNF jako coś więcej niż tylko narzędzie diagnostyczne, mówi dr Verywell Charles Raison, naukowiec i profesor rozwoju człowieka i studiów rodzinnych na Uniwersytecie Wisconsin-Madison. „Pierwszym problemem jest pomysł, że poważna depresja może kiedykolwiek mieć biomarker” – mówi Raison. „Nigdy nie byłoby biomarkera, który identyfikowałby każdy przypadek depresji”.
Badania są wynikiem współpracy między University of Adelaide a Kunming Medical University i zostały opublikowane w tym miesiącu w Journal of Psychiatric Research.
Co to oznacza dla ciebie
Naukowcy wciąż wprowadzają innowacje w zakresie diagnozowania i leczenia depresji. Jeśli doświadczasz objawów depresji, rozważ skontaktowanie się z lekarzem lub specjalistą ds. zdrowia psychicznego.
Badanie
Naukowcy przetestowali nowy zestaw testowy, test immunoenzymatyczny (ELISA) na 215 osobach w Chinach, z których u 96 nie zdiagnozowano klinicznej depresji, u 90 osób zdiagnozowano chorobę afektywną dwubiegunową, a u 14 miał historię prób samobójczych.
Wiadomo już, że kluczowe białko w badaniu, BDNF, wspiera przeżycie komórek mózgowych (neuronów) poprzez regulację wzrostu, dojrzewania i utrzymania. Pomaga również regulować połączenia między neuronami, promując uczenie się i pamięć. Eksperci uważają, że te funkcje mózgu zmniejszają się u osób z depresją, co prowadzi do obniżenia poziomu BDNF.
Potwierdzając związek, naukowcy odkryli, że im cięższa depresja, tym niższy poziom mBDNF. Ponadto pacjenci, którzy nie przyjmowali leków przeciwdepresyjnych, mieli niższy poziom niż ci, którzy je przyjmowali. Co zaskakujące, nie było różnicy w mBDNF między 14 pacjentami z historią prób samobójczych a grupą kontrolną.
Zestaw testowy testowany pod kątem mBDNF z dokładnością 80-83%. Naukowcy twierdzą, że opracowanie ich zestawu było ważne, ponieważ istniejące nie rozróżniają trzech form BDNF, które mają przeciwstawne funkcje. Oznacza to, że prekursor i proBDNF „wiążą się z różnymi receptorami, powodując zwyrodnienie nerwów i stan zapalny”.
„Ponieważ dojrzałe BDNF i proBDNF mają różne aktywności biologiczne, działające w opozycji do siebie, ważne jest, abyśmy mogli odróżnić te dwa białka i wykryć zmiany w ich poziomach” – zauważył Zhou w komunikacie prasowym.KątDodał, że proBDNF może odgrywać rolę w aktywacji układu odpornościowego, który, jak się uważa, ma związek z zachowaniami depresyjnymi wywołanymi stanem zapalnym w mózgu.
Większy nacisk na terapie, mniej na diagnozy
Chociaż te badania są ważne dla naukowego zrozumienia, jak działa depresja, mówi Raison, ważne jest, aby różne doświadczenia depresji, które nie mieszczą się w tej kategorii, nie zostały unieważnione.
„Powiedzmy, że ktoś jest w desperackiej depresji, że nie może wstać z łóżka, że planuje się zabić” – mówi Raison. „Mają naprawdę dobre poziomy mBDNF. Czy powiedziałbyś im:„ Przepraszam, to niemożliwe. Nie możesz być przygnębiony, masz dobry poziom mBDNF ”? Lub odwrotnie, jeśli ktoś był całkowicie szczęśliwy, mając bardzo dobre życie i mają niski poziom mBDNF, czy powiedziałbyś im: „Słuchaj, musisz to przezwyciężyć, jesteś naprawdę przygnębiony”?”
Oprócz zbytniego skupienia się na diagnozie, Raison nalega, aby badania wykorzystywały biomarkery w kontekście leczenia.
„Gdyby wykazali, że osoby z depresją z niskim mBDNF miały zupełnie inną reakcję na leczenie, chciałbyś to zmierzyć, ponieważ powiedziałby ci, co robić teraz w świecie, w którym żyjemy” – mówi Raison. „Tak więc istnieje zapotrzebowanie na te zindywidualizowane biomarkery prognostyczne, ale potrzebne są rzeczy, które dadzą nam odpowiedź na leczenie, a nie diagnozę”.
Naukowcy stwierdzili w komunikacie prasowym, że ich ostatnie odkrycia są pierwszym krokiem w nadchodzącej linii badań, które mają na celu przeanalizowanie wpływu terapii elektrowstrząsowej (ECT) na proBDNF i mBDNF. Badania te mogą mieć realne implikacje, zwłaszcza dla trzeciego pacjenta z depresją kliniczną, który nie reaguje na inne terapie, takie jak antydepresanty.
Discussion about this post