W ciągu ostatniego stulecia ludzie walczyli — i wygrywali — swój sprawiedliwy udział w bitwach z chorobą. Szczepionki pokonały ospę. Antybiotyki pokonały szkarlatynę. A środek owadobójczy łagodził choroby przenoszone przez komary.
Pomimo tych sukcesów, niektóre choroby wydają się powracać. Na przykład epidemie odry i świnki pojawiły się ostatnio w wielu nagłówkach. Chociaż przyczyny wzrostu i upadku chorób są często złożone i trudne do określenia, oto kilka kluczowych przyczyn niektórych z tych nawrotów.
Odmowa szczepienia
Jedno z największych osiągnięć w dziedzinie zdrowia publicznego w historii, szczepionkom przypisuje się masowy spadek liczby potencjalnie niebezpiecznych chorób, takich jak odra i polio. Chociaż większość rodzin przyjmuje szczepienia,Kątwydaje się, że coraz więcej osób opóźnia lub całkowicie rezygnuje ze szczepień z powodu niezrozumienia bezpieczeństwa, skuteczności i konieczności szczepień.
Na przykład w Teksasie liczba uczniów niemedycznych zwolnionych z wymagań dotyczących szczepień w szkole gwałtownie wzrosła z zaledwie 10 404 w 2007 r. do 52 756 w 2017 r.KątPodczas gdy ogólny wskaźnik szczepień na odrę w Teksasie utrzymywał się na dość stałym poziomie w latach 2007-2017 i wynosił około 97% dla studentów, badania pokazują, że osoby nieszczepione mają tendencję do skupiania się w tych samych społecznościach i szkołach.Kątpowodując załamanie ochronnej odporności stada i pozostawiając te osobniki podatne na wybuchy choroby.
W przypadku Teksasu w ponad 360 z 1745 niezależnych okręgów szkolnych stanu — lub w 21% — wskaźniki szczepień przeciwko odrze były poniżej zalecanego progu 83–94% zalecanego do uzyskania odporności stada, a co najmniej pięć okręgów zgłosiło wskaźnik szczepień przeciwko odrze wynoszący 50 % lub mniej.KątGdyby ktoś zarażony odrą dostał się do tych społeczności, choroba mogłaby rozprzestrzenić się jak pożar.
Odra to jedna z najbardziej zaraźliwych chorób. Został oficjalnie uznany za wyeliminowany w Stanach Zjednoczonych w 2000 roku,Kątale od tego czasu zgłoszono dziesiątki epidemii i tysiące przypadków – w tym epidemię z udziałem Disneylandu, która doprowadziła do ponad 300 przypadków w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie.
Według przeglądu opublikowanego w JAMA, duża liczba osób odmawiających szczepienia w danej społeczności zwiększa ryzyko zachorowania na odrę nie tylko u osób nieszczepionych, ale także u osób zaszczepionych. To dlatego, że żadna szczepionka nie jest w 100 procentach skuteczna. Niektóre osoby, które otrzymały szczepionkę, mogą na nią nie reagować i i tak mogą zachorować, jeśli zostaną narażone na kontakt z wirusem.
O ile Stany Zjednoczone nie są w stanie zwiększyć wskaźników szczepień w społecznościach w całym kraju, epidemie te prawdopodobnie będą się utrzymywać.
Zanikająca lub niewystarczająca odporność
Odra nie jest jedyną chorobą, której można zapobiegać poprzez szczepienia, która odradza się. Wzrasta również liczba przypadków krztuśca i świnki i chociaż odmowa szczepienia jest z pewnością czynnikiem, istnieje inny potencjalny winowajca: niewystarczająca lub słabnąca odporność.KątKąt
Wiele osób biorących udział w ostatnich wybuchach epidemii świnki i krztuśca zostało przynajmniej częściowo zaszczepionych. Czy to oznacza, że szczepionka nie działa? Nie dokładnie.
Szczepionki przeciw krztuścowi są skuteczne w około 80% do 90%, gdy są podawane po raz pierwszy. Szczepionki przeciw śwince są skuteczne w około 88% po dwóch dawkach. Jednak z biegiem czasu badania sugerują, że odporność słabnie i może być potrzebnych więcej dawek, aby chronić się przed epidemiami.
Szczepionki działają poprzez trenowanie twojego ciała do walki z konkretnym patogenem, takim jak wirus, bakteria lub toksyna.KątUkład odpornościowy wytwarza przeciwciała, aby zwalczyć szczepionkę, a następnie przechowuje informacje na wypadek kontaktu z chorobą w przyszłości. To potężne narzędzie, ale nie przypomina przełączania przełącznika. Szczepionki nie gwarantują natychmiastowej i dożywotniej odporności każdemu, kto je otrzyma i to samo dotyczy dzikich infekcji.
Jeśli organizm nie zostanie ponownie wystawiony na działanie patogenu lub szczepionki przez długi czas, organizm może „zapomnieć”, jak wytwarzać przeciwciała i nie jest w stanie odpowiednio zwalczyć infekcji – nawet jeśli osoba została zaszczepiona. Zastrzyki „wzmacniające” mogą pomóc w utrzymaniu układu odpornościowego w gotowości na wypadek kontaktu z dziką postacią choroby, ale kto i jak często potrzebujesz kolejnej dawki szczepionki, może się różnić.
Należy zauważyć, że chociaż szczepionki nie są doskonałe, nadal są najlepszym sposobem zapobiegania chorobom, takim jak świnka i krztusiec.
Odporność na leki
Antybiotyki były kiedyś magicznym środkiem do leczenia wielu chorób. Odkrycie penicyliny pod koniec lat 20. zmieniło grę, ponieważ choroby, które kiedyś oznaczały pewną śmierć, nagle stały się uleczalne. Ale tak jak ludzie znaleźli sposoby na zapobieganie chorobom, wirusy i bakterie również się przystosowują.
Na przykład gruźlica zabijała mniej więcej jedną na siedem osób, które ją zachorowały. Skuteczna diagnoza i leczenie doprowadziły do spadku wskaźników zachorowalności w Stanach Zjednoczonych i na całym świecie, ale postęp ten jest zagrożony, ponieważ lekooporna gruźlica wciąż pojawia się na całym świecie. Dostępne jest jednak skuteczne leczenie; to właśnie wtedy, gdy leczenie nie jest dostępne, gruźlica może być śmiertelna.
I nie tylko. W przypadku wielu chorób zaobserwowano oporność na leki — niektóre z nich stanowią poważne zagrożenie dla zdrowia publicznego, w tym choroby przenoszone drogą płciową, takie jak rzeżączka. Przyczyny rozwoju oporności są różne, ale wszystko sprowadza się do tego, jak i kiedy stosuje się te leki.
Bakterie wywołujące chorobę można uznać za „złe” bakterie. Większość tych złych bakterii zareaguje na antybiotyki, ale niektóre mogą być oporne. Masz również „dobre” bakterie, które pomagają chronić twoje ciało przed złymi typami. Antybiotyki zabijają zarówno dobre, jak i złe bakterie, ale tylko te złe, które reagują na antybiotyki. Odporni pozostają w tyle. Bez dobrych bakterii, które trzymają je na dystans, mogą się rozmnażać, przejmować i potencjalnie rozprzestrzeniać się od osoby do osoby lub przekazywać swoją supermoc innym bakteriom. Ponadto przyjmowanie antybiotyków może prowadzić do mutacji niektórych złych bakterii i uodpornienia się na lek, aby mogły przetrwać w organizmie.
Jednym z najważniejszych kroków w walce z lekoopornością jest zmiana sposobu stosowania i przepisywania antybiotyków. Według Centers for Disease Control and Prevention, nawet w 50% przypadków przepisywania antybiotyków są one przepisywane nieprawidłowo lub w sposób nieoptymalny – na przykład przepisywanie antybiotyków na tak naprawdę infekcję wirusową, taką jak przeziębienie.
Niewłaściwe stosowanie antybiotyków u zwierząt służących do produkcji żywności może również prowadzić do lekooporności chorób przenoszonych przez żywność, takich jak salmonella, u ludzi, dlatego należy je stosować wyłącznie pod nadzorem i kierownictwem licencjonowanego lekarza weterynarii.
Osoby mogą również zrobić więcej, aby zapobiegać lekooporności, pracując ciężej, aby ogólnie zapobiegać chorobom, poprzez lepsze mycie rąk, przygotowywanie bezpiecznych posiłków i stosowanie leków tylko wtedy, gdy jest to konieczne i zgodnie z zaleceniami.
Zmiana klimatu
Być może największe odrodzenie choroby dopiero nadejdzie. Wraz ze wzrostem globalnych temperatur na Ziemi obserwujemy zmiany nie tylko w środowisku, ale także w siedliskach zwierząt i interakcji międzyludzkich, ponieważ ekstremalne zjawiska pogodowe – zawsze stanowiące zagrożenie dla ludzkiego zdrowia i bezpieczeństwa – stają się coraz częstsze.KątKąt
Naukowcy ostrzegają, że cieplejsza i wilgotniejsza planeta doprowadzi do odrodzenia się wielu chorób. Na przykład ulewne deszcze i późniejsze powodzie mogą zasypać odpływy i zatkać przewody kanalizacyjne, prowadząc do zanieczyszczenia zasobów wodnych i wybuchów chorób, takich jak cholera.KątWyższe temperatury i wzrost opadów pozwalają tropikalnym populacjom komarów zbliżać się do biegunów, co grozi gwałtownym wzrostem chorób przenoszonych przez wektory, takich jak malaria.KątA podnoszący się poziom mórz prawdopodobnie wyprze całe społeczności i zmusi je do przeniesienia się do coraz bardziej miejskich przestrzeni, gdzie choroby mogą się łatwiej rozprzestrzeniać.
Kiedy i gdzie te zdarzenia będą miały miejsce, jest – w tym momencie – w dużej mierze teoretyczne ze względu na wysoce złożoną naturę ścieżek przenoszenia chorób. Ale urzędnicy ds. zdrowia przewidują, że zmieniający się klimat prawdopodobnie przynajmniej zaostrzy i rozszerzy obecne problemy zdrowotne, zwłaszcza w obszarach, w których brakuje infrastruktury i zasobów do przygotowania się i reagowania.
Przebłyski tego już zaczynają się pojawiać. Częstość występowania gorączki denga znacznie wzrosła w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat, częściowo z powodu wyższych temperatur i wyższych opadów, które pozwoliły jego nosicielowi, komarowi Aedes, rozwinąć swój nawyk.Kąt Zgłoszone przypadki wodnych chorób biegunkowych powszechnie obserwowanych po obfitych opadach – takich jak Legionella i cryptosporidium – odnotowały wzrost w ostatnich latach, a cieplejsze wody sprawiły, że bakterie wywołujące cholerę są w stanie przetrwać na obszarach, których wcześniej nie mogły.KątTe wzrosty mogą być dopiero początkiem.
Przypływy i odpływy zachorowań na choroby są bardzo złożone i prawie nigdy nie wynikają z jednej, odosobnionej przyczyny. Przykłady podane powyżej mają na celu zilustrowanie, w jaki sposób te konkretne czynniki wpływają na trendy w chorobach, i nie mają na celu reprezentowania wyczerpującego wyjaśnienia, dlaczego dana choroba powraca.
Ponadto, chociaż niektóre z tych patogenów rzeczywiście wykazują oznaki odrodzenia, o wiele więcej jest zwalczanych każdego dnia dzięki skoordynowanym wysiłkom zdrowia publicznego na dużą skalę. Nie można przeoczyć znaczenia tego sukcesu.
Discussion about this post