Czujesz się spięty podczas in vitro lub innego leczenia bezpłodności? Niezależnie od tego, czy wykonujesz cykl IVF, IUI, czy Clomid, leczenie niepłodności to czas wysokiego stresu i wysokiego niepokoju. Jest tak wiele czynników, które wpływają na ten stres, od hormonów po nadzieje i lęki.
Hormony z piekła rodem
Leczenie bezpłodności jest stresujące bez dodawania do mieszanki niestabilnych hormonów. To jak różnica między przebywaniem godzinami na słońcu w upalny dzień, a staniem na słońcu przez wiele godzin pod gigantyczną lupą. Hormony z leków na płodność mogą być jak szkło powiększające; sprawiają, że wszystko wydaje się o wiele bardziej intensywne.
Zmiany hormonalne, które powodują niektóre leki na płodność, mogą prowadzić do wahań nastroju. To nie tylko „w twojej głowie”.
Samo pamiętanie o tym może sprawić, że poczujesz się mniej szalony. Dobrym pomysłem jest również dzielenie się tymi informacjami z bliskimi, takimi jak partner lub najlepszy przyjaciel. (Chociaż, jak zawsze, zastanów się dokładnie, z kim chcesz dzielić się swoimi wyzwaniami związanymi z płodnością.) W ten sposób, jeśli złamiesz na nich za trzymanie solniczki w ten absolutnie irytujący sposób, będą nieco bardziej wyrozumiali.
Cykle leczenia niepłodności prawdopodobnie nie są najlepszym czasem na planowanie jakichkolwiek stresujących lub emocjonalnie trudnych spotkań, jeśli możesz im pomóc. Nie dogadujesz się tak dobrze ze swoją kuzynką, ale zaprasza cię na kolację w środku cyklu in vitro? Może powinieneś minąć ten czas. Miałeś porozmawiać z szefem o podwyżce? Spróbuj przełożyć spotkanie na kilka tygodni.
Każdą sytuację, w której musisz powstrzymać łzy lub gniew, najlepiej pozostawić do końca cyklu. Jeśli to możliwe, możesz również dać czas na odzyskanie sił po wszelkich wiadomościach, które otrzymasz po cyklu. Oczywiście zmiana harmonogramu nie zawsze jest możliwa. W takich przypadkach po prostu przypomnij sobie o głębokim oddychaniu. Często.
Skakanie między optymizmem a pesymizmem
Jedna minuta, jesteś pełen nadziei.
„Ten cykl będzie tym, który zadziała! To będzie mój cudowny miesiąc!”
Potem, w następnej minucie, możesz zobaczyć tylko zgubę i przygnębienie.
– A jeśli to nie zadziała? A jeśli nic nigdy nie zadziała? A jeśli przez resztę życia będę żył samotny i przygnębiony, a drżąca masa galaretki zostanie zepchnięta na zawsze do tylnego rogu mojej szafy w sypialni?
Poczekaj chwilę. Weź głęboki oddech. I kolejny.
To zupełnie normalne, że wahasz się między uczuciem podekscytowania a uczuciem strachu. Przypomnij sobie — zwłaszcza gdy jesteś w fazie zagłady i mroku — że to tylko jeden cykl. Nawet jeśli jest to twój trzeci lub czwarty cykl in vitro, nadal jest to tylko jeden cykl.
Czasami zapominamy, że to normalne, że trzeba wykonać kilka cykli leczenia, zanim osiągniemy sukces. Czasami zapominamy, że czeka nas więcej możliwości leczenia. Czasami myślimy, że jesteśmy na końcu drogi, ale jest więcej opcji, o których jeszcze nie wiemy.
Nawet jeśli zdarzy się najgorsze i nie będziesz w stanie wyobrazić sobie tak, jak sobie tego życzyłeś, życie będzie toczyć się dalej. Na początku będzie bardzo ciężko. Bardzo, bardzo ciężko. Ale z poradnictwem i czasem przetrwasz to. Twoje życie nie zakończy się wraz z zakończeniem leczenia bezpłodności. Postaraj się o tym pamiętać, kiedy wariujesz, zwłaszcza podczas dwutygodniowego oczekiwania.
Znalezienie wsparcia
Oprócz doradców dostępni są również trenerzy płodności i konsultanci, którzy mogą być pomocni. Sprawdź oferty Resolve lub Robyn.
Daj sobie przerwy
W zależności od rodzaju leczenia, przez które przechodzisz oraz ilości monitorowania i procedur, Twój poziom stresu może się znacznie różnić z dnia na dzień. W dniu, w którym masz USG, aby sprawdzić wzrost mieszków włosowych? Prawdopodobnie bardzo stresujący dzień. Dzień, w którym robisz sobie zastrzyk po raz pierwszy? Kolejny stresujący dzień. Trzy lub cztery dni przed wykonaniem testu ciążowego? Niezwykle napięta.
Każdy dzień nie będzie super stresorem. Może to zabrzmieć dziwnie, ale w rzeczywistości możesz przyzwyczaić się do wbijania igieł. Do piątego dnia zastrzyków nie jest to aż tak wielka sprawa.
Nawet monitorowanie nie zawsze będzie tak trudne do radzenia sobie z upływem czasu, zwłaszcza jeśli cykl leczenia będzie pozytywny (lub ostatecznie będzie pozytywny). Zawsze, gdy wiesz, że czeka cię bardzo ciężki dzień, daj sobie przerwę. Jeśli zaraz po zabiegu musisz iść do pracy, spróbuj zakraść się do ulubionej kawiarni na filiżankę gorącego kakao lub filiżankę uspokajającej herbaty ziołowej.
Niektóre kliniki oferują zabiegi akupunktury lub inne terapie umysł-ciało, które można zaplanować po wizytach. Jeśli możesz, skorzystaj z nich.
Większość ludzi nie może wstrzymać życia tylko z powodu leczenia. Szczerze mówiąc, wstrzymanie życia prawdopodobnie by nie pomogło. Wtedy nie miałbyś nic do roboty poza obsesją na punkcie przebiegu leczenia.
Jednocześnie konieczne jest uznanie potrzeby przechodzenia między stresującymi okresami leczenia a okresami powrotu do rzeczywistości. Nawet jeśli wszystko, co masz, to pięć minut w łazience na płacz przed pójściem na następne spotkanie, poświęć te pięć minut. Przepychanie się i udawanie, że nie potrzebujesz trochę czasu na zmianę — lub bicie się o to, że potrzebujesz tego czasu — nie jest dobre dla twojego zdrowia emocjonalnego.
Stres związany ze stresem
To jeden z tych paradoksów życia z niepłodnością. Nie chcesz stresować się podczas leczenia, ponieważ obawiasz się, że zmniejszy to Twoje szanse na sukces. Ale leczenie jest stresujące. Martwienie się, że się stresujesz, jest stresujące. Tak więc stresuje Cię nie tylko leczenie, ale tylko… cóż, uczucie stresu.
Badania wykazały, że stres związany z leczeniem nie rujnuje szans na sukces. W jednej dużej metaanalizie, przeprowadzonej przez Szkołę Psychologii Uniwersytetu Cardiff w Anglii, przeanalizowano dane z czternastu badań, które obejmowały łącznie 3583 kobiety. Odkryli, że poziom lęku lub depresji przed leczeniem nie wpływa na wskaźniki ciąż. Kobiety z wysokim lękiem miały takie samo prawdopodobieństwo zajścia w ciążę podczas leczenia, jak te z niższym lękiem.
Innymi słowy, nie musisz stresować się stresem. Nie powinieneś jednak ignorować swojego poziomu stresu. Uzyskiwanie wsparcia, znajdowanie sposobów radzenia sobie i szukanie porady to dobre ścieżki do obrania. Nie dlatego, że zwiększysz swoje szanse na pozytywny wynik testu ciążowego. Powinieneś robić, co możesz, aby zmniejszyć stres, abyś czuła się szczęśliwsza i zdrowsza, w ciąży lub nie.
Discussion about this post