Kluczowe dania na wynos
- Wbrew niektórym przewidywaniom wskaźniki urodzeń spadły w Stanach Zjednoczonych i Europie podczas pandemii.
- Strach przed COVID-19 i trudności ekonomiczne skłoniły pary do odroczenia lub ponownego rozważenia planów ciążowych.
- Pomimo spadku liczby porodów lekarze zauważyli, że początkujący rodzice bardziej intensywnie myślą o planowaniu rodziny.
Roseanna i Max Cameron poznali się na studiach w 2008 roku. Pobrali się dekadę później, a w styczniu 2020 roku zdecydowali, że nadszedł czas, aby pomyśleć o urodzeniu pierwszego dziecka.
„Pragnienie dzieci zdecydowanie wyszło ode mnie” – mówi Max. „Byliśmy ugruntowani i stabilni w naszej karierze, a nasi przyjaciele zaczęli zachodzić w ciążę”.
Potem nadeszła pandemia COVID-19.
Ponieważ szpitale były wypełnione pacjentami, a szczepionki nie były jeszcze dostępne, para wstrzymała plan ciąży. Ich finanse ucierpiały, gdy praca Roseanny zamieniła się w niepełny etat i nagle nie byli pewni, czy stać ich na posiadanie dziecka finansowo i psychicznie.
Niektórzy przewidywali po pandemii wyż demograficzny, ponieważ wiele par spędzało dużo czasu w domu. Ale niepokój i stres, które pojawiły się w wyniku pandemii, mogły osłabić ich intymność.
Wstępne dane z Centers for Disease Control and Prevention wskazują na 4% spadek wskaźnika urodzeń w Stanach Zjednoczonych w 2020 roku. Anglia i niektóre części Europy doświadczyły bardziej gwałtownego spadku.
Statystyki za 2021 r. są na razie spekulacyjne, ale analiza Brookings Institution przewiduje, że w przyszłym roku w Stanach Zjednoczonych urodzi się o 300 000 do 500 000 mniej.
Frederick Friedman, Jr., MD, profesor nadzwyczajny w Icahn School of Medicine w Mount Sinai, pracował z rodzicami spodziewającymi się dziecka podczas pandemii. Mówi Verywellowi, że Mount Sinai i „większość szpitali w Nowym Jorku doświadczyły około 10% spadku” porodów w zeszłym roku i spodziewa się kolejnego 10% spadku w 2021 r.
Mówi, że ludzie nie myślą teraz, że „to jest najbezpieczniejszy czas na posiadanie dzieci”, zwłaszcza gdy niepokój odgrywa rolę.
Dlaczego pandemia spowodowała popiersie dziecka?
W małej ankiecie kobiety, które zdecydowały się odłożyć ciążę podczas pandemii, podały obawy dotyczące zmian w opiece prenatalnej i strachu przed wirusem.
Ograniczenia związane z COVID-19 oznaczały, że pary spędzały w środku więcej przytulnych nocy, ale dla niektórych mogą być też mniej przyjemne.
Badanie przeprowadzone przez Instytut Kinseya na Uniwersytecie Indiana wykazało, że 44% ludzi zgłosiło spadek jakości swojego życia seksualnego podczas pandemii. Jo Nicholl, MBACP, psychoterapeuta i doradca ds. par, wyjaśnia, że codzienne życie w ciągu ostatnich 18 miesięcy mogło pozostawić parom zimno między prześcieradłami.
„Stres i zmartwienie to zabójca libido. Tak trudno jest się podniecić, jeśli martwisz się o pieniądze, pracę domową dziecka i swoją pracę” — mówi Verywell Nicholl.
W szczytowym momencie pandemii stopa bezrobocia w USA skoczyła do 14,7%, najgorzej od czasów Wielkiego Kryzysu.
Nawet jeśli pary miały szczęście uniknąć emocjonalnych i finansowych skutków pandemii, rutynowa opieka, taka jak położnica i coroczne wizyty fizyczne, schodziły na dalszy plan.
Podobnie jak wiele usług szpitalnych i klinik, opieka położnicza została radykalnie dostosowana do potrzeb pacjentów. Dostawcy opieki zdrowotnej przyjęli telezdrowie, przenosząc swoje osobiste wizyty na wizyty wirtualne.
Roseanna i Max zostali zaszczepieni w marcu, ale nadal uważali, że wejście do placówki medycznej jest ryzykowne.
„Wybór dziecka, kiedy nie byliśmy pewni, czy będę w stanie przyjść na każdy skan, był pośpiechem” – mówi Max. „Gdybyśmy wiedzieli, że możemy skontaktować się ze specjalistą siedząc wygodnie na naszej sofie, być może poczulibyśmy się inaczej”.
Co oznacza spadający wskaźnik urodzeń?
Jeśli niewielki spadek liczby urodzeń związany z COVID-19 jest krótkotrwały, nie ma powodu do obaw, mówi dr Phillip Levine, profesor ekonomii w Wellesley College.
Jednak współczynniki dzietności w USA stale spadają od ponad dekady. Analitycy nie są optymistycznie nastawieni do odbicia nawet po pandemii.
Jeśli spadek się utrzyma, mówi Levine, może to zagrozić „rynkowi pracy, wypłacalności systemu ubezpieczeń społecznych i wielu innym problemom”.
Dr Yalda Afshar, adiunkt położnictwa i ginekologii na UCLA Health, mówi Verywell, że spadek liczby urodzeń niekoniecznie jest wynikiem negatywnym. Widziała wzrost zamiarów i planowanych ciąż.
Przed pandemią co najmniej 45% ciąż w USA co roku było niezamierzonych. Chociaż pandemia mogła opóźnić niektóre ciąże, aspirujący rodzice mogli być bardziej świadomi planowania rodziny.
„Wiemy, że planowana ciąża jest lepszym wynikiem zarówno dla rodzica, jak i dziecka” – mówi Afshar. „Odbyłem dużo więcej rozmów na temat ryzyka i korzyści. Inspirujące było mówienie o badaniach oraz o znanych i niewiadomych, o które martwią się rodzice”.
Co to oznacza dla ciebie
Chociaż pandemia COVID-19 może opóźnić plany ciążowe niektórych par, poświęcenie więcej czasu na ocenę ryzyka i korzyści zapewni lepsze wyniki zdrowotne zarówno dla rodziców, jak i dzieci.
Informacje zawarte w tym artykule są aktualne na podany dzień, co oznacza, że po przeczytaniu mogą być dostępne nowsze informacje. Aby uzyskać najnowsze informacje o COVID-19, odwiedź naszą stronę z wiadomościami o koronawirusie.
Discussion about this post