Dowiedz się, dlaczego rak wiatraka to mit
Wiatraki nie powodują raka, pomimo plotek, które mówią inaczej. W ciągu ostatnich kilku dekad niektórzy lekarze i działacze przeciw energii wiatrowej wykorzystywali pseudonaukę, by sugerować, że hałas turbin wiatrowych powoduje wiele różnych problemów zdrowotnych, od szumów usznych i bezsenności po wady wrodzone i śmierć.
Żadne z tych twierdzeń nie zostało udowodnione. Opierają się raczej na anegdotycznych doniesieniach ludzi żyjących w pobliżu farm wiatrowych, badaniach na małych zwierzętach lub nie mają żadnych podstaw w prawdzie.
Podczas sprawowania urzędu były prezydent Trump wywołał zamieszanie, gdy stwierdził, że turbiny wiatrowe mogą powodować raka. Znowu to po prostu nieprawda. Ponad 20 badań wskazuje, że nie ma bezpośrednich powiązań między turbinami wiatrowymi, wytwarzanym przez nie hałasem i problemami zdrowotnymi.
Oto wszystko, co musisz wiedzieć o tym, jak ta plotka się zaczęła i co pokazują badania w odniesieniu do potencjalnych skutków zdrowotnych mieszkania w pobliżu turbin wiatrowych.
Co to jest zespół turbin wiatrowych?
Zespół turbin wiatrowych, znany również jako syndrom farmy wiatrowej, to zespół objawów obejmujący szum w uszach, bóle głowy, zawroty głowy, nudności, utratę snu, zmęczenie psychiczne i problemy z koncentracją. Jest to rzekomo związane z życiem w promieniu 1,25 mili (2 kilometry) od turbin wiatrowych.
Zespół ten nie jest uznawany za rzeczywisty stan chorobowy przez National Institutes of Health (NIH) i został scharakteryzowany jako pseudonauka.Kąt
Wyrażenie „syndrom turbiny wiatrowej” zostało ukute przez dr n. med. Ninę Pierpont, pediatrę behawioralną, której mąż jest działaczem przeciw wiatrowi. Dr Pierpont przeprowadziła wywiady z dziesięcioma rodzinami mieszkającymi w pobliżu tych „wirujących gigantów” na potrzeby swojej książki „Syndrom turbin wiatrowych”, którą sama opublikowała w 2009 roku.
Sarah Laurie, australijska lekarka (która nie jest formalnie zarejestrowana ani nie praktykuje zawodu lekarza) twierdzi, że niekorzystne skutki zdrowotne rzekomo związane z bliskością wiatraków mogą wystąpić w ciągu 20 minut od ekspozycji.
Fundacja Waubra, australijska grupa rzecznicza finansowana przez przemysł paliw kopalnych i znana z astroturfingu (wyraźna organizacja oddolna utworzona i finansowana przez przemysł na ich korzyść), była wiodącym orędownikiem rozwoju badań nad zespołem turbin wiatrowych.
Jednak organizacja została pozbawiona statusu non-profit z powodu niepotwierdzonych oświadczeń zdrowotnych dotyczących „syndromu turbiny wiatrowej” i „choroby wibroakustycznej” w grudniu 2014 r.Kąt
Obawy związane z problemami zdrowotnymi związanymi z wiatrakami pojawiły się ponownie w kwietniu 2019 r., kiedy ówczesny prezydent Trump, wieloletni krytyk energii wiatrowej, powiedział „hałas powoduje raka” w odniesieniu do turbin wiatrowych podczas zbiórki pieniędzy dla Republikanów.
Nie ma na to dowodów naukowych, a twierdzenie to zostało w dużej mierze skrytykowane i obalone jako mit zarówno przez polityków, jak i liderów zdrowia publicznego.Kąt
Energia wiatrowa: rosnący rynek międzynarodowy
Chiny i Stany Zjednoczone przodują na światowym rynku energii wiatrowej na lądzie, odpowiadając za ponad 60% nowych mocy w 2019 r., według Global Wind Energy Council (GWEC).Kąt W USA jest ponad 59 900 turbin wiatrowych na skalę użytkowąKątWedług amerykańskiego Departamentu Energii (DOE) wiatr może dostarczać 20% energii elektrycznej do 2030 r. i 35% do 2050 r.Kąt
Czy istnieje zespół turbin wiatrowych?
W chwili obecnej żadne recenzowane badania naukowe nie potwierdziły istnienia „syndromu turbiny wiatrowej”.KątKąt
Badania nie wykazały bezpośredniego związku między życiem w pobliżu turbin wiatrowych, dźwiękiem, który emitują, a wynikającymi z tego problemami zdrowotnymi.KątKąt
W Australii, gdzie naukowcy poważnie potraktowali skargi osób mieszkających w pobliżu turbin wiatrowych, Australijskie Stowarzyszenie Medyczne stwierdziło: „Dostępne australijskie i międzynarodowe dowody nie potwierdzają poglądu, że infradźwięki lub dźwięki o niskiej częstotliwości generowane przez farmy wiatrowe są obecnie regulowane w Australii, powodują niekorzystne skutki zdrowotne dla populacji zamieszkujących w ich sąsiedztwie”.Kąt
Badania pokazują, że turbiny wiatrowe mogą być uciążliwe dla tych, którzy mieszkają w ich pobliżu.KątFrustracje, takie jak hałas i migotanie cieni z wiatraków, mogą u niektórych osób powodować bóle głowy, łagodne nudności lub zaburzenia snu.
Mimo to badania są mieszane w odniesieniu do tych objawów. Podsumowując, potrzebne są dalsze badania, aby wykluczyć, czy wiatraki są konkretną przyczyną tych problemów zdrowotnych, czy też inne czynniki są winne, zgodnie z przeglądem z 2014 r. w Journal of Occupational and Environmental Medicine.Kąt
Chociaż obecność wiatraków na horyzoncie może być irytująca dla niektórych, te generujące energię błystki nie stanowią znanego zagrożenia dla ludzkiego zdrowia – i nie ma dowodów na to, że powodują raka.
American Cancer Society (ACS) stwierdziło, że „nie jest świadomy żadnych wiarygodnych dowodów łączących hałas wiatraków z rakiem”.KątKąt
Obawy i odpowiedź
Chociaż nie ma dowodów na to, że farmy wiatrowe powodują jakiekolwiek negatywne skutki dla zdrowia, wpływ hałasu na okolicznych mieszkańców i obawy dotyczące bezpieczeństwa skłoniły niektóre rządy do uchwalenia przepisów regulujących lokalizację i poziom hałasu przemysłowych turbin wiatrowych.
Podczas gdy wiele krajów stosuje limity hałasu przemysłowego dla turbin wiatrowych, inne, takie jak Australia, Nowa Zelandia, Dania i Szwecja, również stworzyły limity hałasu specyficzne dla wiatraków.
W innych krajach przepisy mogą się różnić w zależności od lokalizacji. W Ontario w Kanadzie Ministerstwo Środowiska wydało wytyczne, które wymagają, aby wszystkie farmy wiatrowe przestrzegały limitów poziomu dźwięku.KątPodobnie Alberta wymaga oceny wpływu hałasu dla każdego nowego wniosku dotyczącego projektu energetyki wiatrowej.
W Stanach Zjednoczonych farmy wiatrowe muszą współpracować z Agencją Ochrony Środowiska (EPA) i Administracją ds. Bezpieczeństwa i Zdrowia w Pracy (OSHA), a także z władzami stanowymi i lokalnymi, aby spełnić szereg różnych przepisów.Kąt
Wisconsin, na przykład, wymaga obniżenia (co oznacza odległość między urządzeniami wiatrowymi a punktami orientacyjnymi, budynkami, drogami, publicznymi liniami przesyłowymi i liniami komunikacyjnymi) w przypadku zajmowanych budynków, takich jak szkoły i miejsca kultu, o 1250 stóp lub 3,1 raza maksymalnej wysokości ostrza łopaty .
Nie ma dowodów na to, że hałas z farm wiatrowych lub turbin wiatrowych może powodować raka lub inne problemy zdrowotne. Jeśli martwisz się rakiem lub swoim zdrowiem, skorzystaj z bogatej wiedzy, jaką posiadamy na temat tego, jak możesz zmniejszyć ryzyko zachorowania na raka. Dowiedz się o czynnikach ryzyka raka i zmianach stylu życia, które mogą pomóc obniżyć ryzyko.
Zamiast martwić się nieistniejącym zagrożeniem, takim jak rak wiatraka, staraj się zmniejszyć narażenie na znane czynniki rakotwórcze lub substancje rakotwórcze. Kilka sprytnych zmian do wprowadzenia: Rzuć palenie, pij mniej alkoholu, ogranicz spożycie czerwonego mięsa, wyeliminuj przetworzone mięso z diety i używaj kremów przeciwsłonecznych, aby chronić skórę przed szkodliwym promieniowaniem ultrafioletowym (UV).
Discussion about this post