Jeśli mieszkasz w stanie, w którym używanie medycznej marihuany zostało zalegalizowane (37 stanów i DC, stan na koniec 2021 r.), kuszące jest założenie, że twoje ubezpieczenie zdrowotne zapłaci za to jak inne leki przepisane przez twojego dostawcę opieki zdrowotnej. Jednak mylisz się; ubezpieczenie zdrowotne nie zapłaci za medyczną marihuanę nawet w stanach, w których jej używanie zostało zalegalizowane.
Ten artykuł wyjaśni, dlaczego ubezpieczenie zdrowotne nie zapłaci za medyczną marihuanę, podczas gdy zapłaci za wszelkiego rodzaju inne leki, z których wiele jest prawdopodobnie bardziej niebezpiecznych i podatnych na nadużywanie.
:max_bytes(150000):strip_icc()/iStock-187383537-58daf3115f9b584683c132f4.jpg)
Medyczna marihuana jest federalnie nielegalna i jest narkotykiem według harmonogramu I
Ubezpieczyciele zdrowotni w Stanach Zjednoczonych nie zapłacą za wszystko, co jest technicznie nielegalne. Większość polis ubezpieczenia zdrowotnego zawiera wykluczenie działań niezgodnych z prawem, mówiące, że problemy zdrowotne występujące z powodu lub w związku z dobrowolnym zaangażowaniem się w czyn niezgodny z prawem nie są objęte (niektóre stany ograniczają lub zakazują tego rodzaju wykluczeń).
Mimo że marihuana medyczna najprawdopodobniej została zalegalizowana w stanie, w którym mieszkasz, rząd federalny nadal klasyfikuje ją jako substancję kontrolowaną według harmonogramu I, zgodnie z definicją ustawy o substancjach kontrolowanych. Według Drug Enforcement Administration (DEA), leki z Wykazu I „nie mają obecnie akceptowanego zastosowania medycznego”. i nadal jest nielegalne używanie marihuany w świetle prawa federalnego
Oprócz klauzul wykluczających nielegalne działania w ramach planu zdrowotnego, pojawia się inny problem związany z oznaczeniem marihuany w Schedule I. Substancje kontrolowane z Harmonogramu I nie mogą być przepisywane przez świadczeniodawców w taki sposób, jak inne leki.
Świadczeniodawcy, którzy przepisują substancje kontrolowane, muszą być zarejestrowani w Drug Enforcement Administration i posiadać numer DEA. Przepisywanie leków z Wykazu I, nawet w stanie, w którym medyczna marihuana została zalegalizowana, naraziłoby świadczeniodawcę na ryzyko unieważnienia rejestracji DEA. Nawet jeśli medyczna marihuana została zalegalizowana w twoim stanie, o ile rząd federalny uważa ją za lek z Wykazu I, przepisywanie jej naraziłoby twojego dostawcę opieki zdrowotnej na ryzyko utraty zdolności do przepisywania nawet prostych substancji kontrolowanych, takich jak tabletki nasenne i syrop na kaszel z kodeiną.
Z tego powodu większość pracowników służby zdrowia nie przepisuje marihuany medycznej. W stanach, które zalegalizowały jej stosowanie, świadczeniodawcy zalecają medyczną marihuanę, zamiast ją przepisywać (Cigna opisuje, w jaki sposób lekarz może wypisać „zaświadczenie”, które pacjent może zabrać do apteki z medyczną marihuaną). To prowadzi nas do przeszkody numer dwa.
Ubezpieczenie zdrowotne nie zapłaci za medyczną marihuanę, jeśli nie ma jej w recepturze leków
Nawet gdyby Stany Zjednoczone zmieniły marihuanę na lek z harmonogramu II lub III – tym samym pozwalając na jej przepisywanie i zdekryminalizując jej stosowanie medyczne w całym kraju – Twoja firma ubezpieczeniowa prawdopodobnie nadal nie zapłaciłaby za twoją medyczną marihuanę. Podobnie, jeśli działania Kongresu miałyby całkowicie usunąć marihuanę z listy substancji kontrolowanych, Twój plan zdrowotny prawdopodobnie nadal nie uwzględniałby zakładki za ciasteczka Alice B. Toklas, nawet jeśli Twój lekarz je zalecił.
Każdy plan zdrowotny zawiera spis leków, który jest listą leków, które obejmuje dla członków planu zdrowotnego. Apteka i komisja terapeutyczna twojego planu zdrowotnego musiałaby dodać marihuanę do swojego receptariusza leków, zanim stałaby się objętą ubezpieczeniem zdrowotnym.
Byłoby bardzo niezwykłe, gdyby plan zdrowotny dodał lek do swojego receptariusza, gdyby lek nie został zatwierdzony przez FDA. Uzyskanie nowego zatwierdzenia leku przez FDA wymaga badań klinicznych w celu określenia zarówno bezpieczeństwa leku, jak i skuteczności leku. Badania kliniczne są skomplikowane i kosztowne w wykonaniu. Tak więc, gdy FDA przyznaje nowe zatwierdzenie leku, przyznaje również okres, w którym firma, która otrzymała nowe zatwierdzenie leku, ma wyłączne prawa do produkcji i sprzedaży leku w Stanach Zjednoczonych.
Jeśli uważasz, że teraz to dużo kosztuje, poczekaj, aż Pfizer, Merck, AstraZeneca lub inna duża firma farmaceutyczna uzyska wyłączne prawo do wprowadzania marihuany na rynek w Stanach Zjednoczonych.
Bez zgody FDA nie trafi ona do receptariusza leków twojego planu zdrowotnego, więc twoje ubezpieczenie zdrowotne nie zapłaci za medyczną marihuanę. Proces uzyskiwania aprobaty marihuany prawie na pewno wiązałby się z dużymi farmacjami, wyłącznymi prawami marketingowymi i wygórowanymi kosztami. Możesz przeczytać więcej na ten temat w artykule o marihuanie opublikowanym przez FDA.
FDA zatwierdziła jednak Marinol (w 1985), Cesamet (w 2006), a ostatnio Syndros (w 2016). Wszystkie trzy zawierają syntetyczną formę THC. W 2018 roku FDA zatwierdziła Epidiolex, doustny roztwór CBD do leczenia napadów związanych z dwiema postaciami padaczki. Chociaż leki te nie są tym samym, co konopie indyjskie, można je przepisywać tak, jak każdy inny lek zatwierdzony przez FDA i zazwyczaj są objęte planami ubezpieczeń zdrowotnych.
Ubezpieczenie zdrowotne nie zapłaci za medyczną marihuanę jako lek ziołowy
Jeśli marihuana miałaby zostać przeklasyfikowana tak, aby w ogóle nie była substancją kontrolowaną, mogłaby stać się dostępna bez recepty. Jednak to nadal nie spowoduje, że medyczna marihuana będzie objęta ubezpieczeniem zdrowotnym.
Kiedy lek staje się dostępny bez recepty, jest usuwany z receptariusza leków planu zdrowotnego i oczekuje się, że sam za niego zapłacisz. Czy twoje ubezpieczenie zdrowotne obecnie zwraca ci koszty leków dostępnych bez recepty, takich jak Tylenol? Większość nie. Czy obejmuje leki ziołowe, takie jak ziele dziurawca lub echinacea? To mało prawdopodobne.
W takiej sytuacji pacjenci, którzy odnieśliby korzyści z używania marihuany, mogliby kupić ją bez recepty, jak każdy inny lek ziołowy. Tak jak teraz, pacjenci ci byliby bardzo zmotywowani do znalezienia sposobu, aby sami za to zapłacić. Dlaczego twoje ubezpieczenie zdrowotne miałoby ustanawiać precedens płacenia za leki dostępne bez recepty lub leki ziołowe, za które jesteś gotów zapłacić za siebie?
Czy rzeczy się zmienią?
Nawet jeśli marihuana miałaby zostać przeklasyfikowana do niższego harmonogramu lub działania Kongresu całkowicie usunęłyby ją z listy substancji kontrolowanych, nie byłoby to jak machanie magiczną różdżką. Twój plan zdrowotny nie zacząłby magicznie płacić za medyczną marihuanę miesiąc lub dwa później. Zamiast tego byłby to początek długiego, powolnego procesu.
Jeśli proces zakończył się tym, że marihuana jest lekiem zatwierdzonym przez FDA, może ostatecznie zostać objęta Twoim planem zdrowotnym jako lek na receptę w receptariuszu leków. Jednak będą to lata, a nie miesiące. Jeśli, co jeszcze bardziej zaskakujące, marihuana skończyła jako środek ziołowy niewymagający zatwierdzenia przez FDA, jest wysoce nieprawdopodobne, że twoje ubezpieczenie zdrowotne za to zapłaci.
Streszczenie
Istnieje więcej niż jeden powód, dla którego plany zdrowotne nie płacą za medyczną marihuanę. Marihuana jest nielegalna na szczeblu federalnym i sklasyfikowana przez DEA jako narkotyk z Wykazu I. A bez zgody FDA plany zdrowotne nie dodałyby tego do swoich formularzy, nawet jeśli rząd federalny zalegalizowałby to, a DEA przełożyło to na inny termin.
Chociaż ubezpieczenie zdrowotne nie obejmuje medycznej marihuany, większość stanów zalegalizowała medyczną marihuanę. Więc chociaż twoje ubezpieczenie zdrowotne nie zapłaci rachunku, prawdopodobnie masz dostęp do medycznej marihuany, jeśli jej potrzebujesz. W miarę upływu czasu możliwe jest, że zasady i przepisy dotyczące marihuany zostaną złagodzone, co spowoduje obniżenie kosztów dla konsumentów.
Discussion about this post