Bardzo często zdarza się, że dzieci, które niedawno nauczyły się korzystać z toalety (lub nadal się uczą), nie chcą chodzić na nocnik w publicznych toaletach, które są zwykle nieznane, zastraszające i głośne. Jedno proste rozwiązanie: pozwól dziecku skorzystać z łazienki przed wyjściem z domu.
Ogranicz swoje podróże do minimum, a kiedy już wyjdziesz, staraj się, aby były krótkie i słodkie, abyś był w domu na czas, aby pójść na nocnik w znajomym miejscu, gdy znów pojawi się taka potrzeba.
Jednak tak naprawdę pozwala to uniknąć problemu publicznych toalet, zamiast próbować go rozwiązać. Może to być konieczne, jeśli problem jest poważny i powoduje, że Twoje dziecko w ogóle odmawia pójścia na nocnik. Ale poza tym wypróbuj niektóre z tych sugestii, aby stopniowo pomagać dziecku w poczuciu komfortu korzystania z nocnika poza domem.
Idź do nocnika w miejscu publicznym
Nawet jeśli nie musisz iść, stwórz dziecku możliwość zobaczenia cię korzystającego z publicznej toalety. To pomaga im dowiedzieć się, że mimo wszystko nie jest to straszne miejsce.
Wpadnij, aby umyć ręce i zabierz je ze sobą. Daje im to możliwość sprawdzenia wszystkiego bez presji i walki o władzę. Znajomość przynosi ukojenie, więc może sprawić, że Twoje dziecko będzie mniej obawiać się chodzenia na nocnik w miejscach publicznych.
Zmniejsz poziom hałasu
Chyba największym problemem w łazienkach publicznych jest hałas. Dla dzieci, które są wrażliwe, może to być bardzo niepokojące. Zmniejsz hałas o:
-
Noszenie ze sobą nauszników lub dziecięcych słuchawek.
-
Unikanie toalet z dużą ilością straganów. Poszukaj rodzinnej toalety, jeśli taka istnieje; jest to zwykle mniejszy pokój z toaletą i umywalką, bardziej przypominający łazienkę w domu.
-
Zakrycie czujnika na automatycznej toalecie spłukiwanej, aby nie zaskoczył dziecka. Możesz użyć dłoni lub lepkiej kartki papieru.
-
Pozwól dziecku czekać przy zlewie podczas spłukiwania.
-
Przynieś własne ręczniki papierowe lub ręczniki do rąk, dzięki czemu nie będziesz musiał korzystać z suszarek do rąk.
Weź wkładkę lub usiądź z dzieckiem
Czasami możesz sprawić, że nieznane miejsce stanie się bardziej przyjazne, przynosząc coś z domu. Możesz wziąć swój własny nocnik (niewygodny do noszenia, ale dla niektórych działa) lub wkładkę, która pasuje do deski toalety publicznej.
Ogromną przeszkodą dla niektórych dzieciaków jest strach przed wpadnięciem do nocnika. Jeśli zdarzyło się to już Twojemu dziecku i boi się, że to się powtórzy, wkładka może być ratunkiem i pomóc uniknąć zjazdu z nocnika.
Inną opcją jest posadzenie dziecka bokiem lub siedzenie z nim. Wskocz do toalety wystarczająco daleko, aby zostawić trochę miejsca dla dziecka. Ustaw je i trzymaj, gdy idą.
Unikaj plusku
Kolejną przeszkodą może być plusk wody, gdy dziecko robi kupę. Może to stanowić duży problem dla dzieci, które są przyzwyczajone do korzystania w domu z nocnika bez wody.
Aby rozwiązać ten problem, pokrusz papier toaletowy i wrzuć go do toalety, zanim dziecko pójdzie, aby kupka miała trochę lądowiska.
Idź gdzieś zabawy
Rozproszenie uwagi może być potężnym narzędziem podczas wychowywania dzieci. Jeśli pójdziesz gdzieś, gdzie się dobrze bawisz, może się okazać, że Twoje dziecko jest tak rozkojarzone i skupione na wszystkim innym, że zapomina o tym, że nie chce chodzić do publicznej łazienki.
Wybierz więc miejsce, w którym Twoje dziecko uwielbia chodzić (sklep, restauracja, a nawet specjalne miejsce, takie jak muzeum dla dzieci) i zobacz, czy to je odpręża lub rozprasza na tyle, by spróbować publicznego nocnika.
Stwórz zasadę „Bez nocnika, bez zabawy”
Możesz także wykorzystać zabawne miejsca na swoją korzyść za pomocą stwierdzenia „jeśli, to”. „Jeśli pójdziesz na nocnik, możesz pobawić się w parku”. Wybierz miejsce, które Twoje dziecko uwielbia, na przykład park lub basen z piłeczkami w pizzerii.
Wcześniej porozmawiaj o wszystkich zabawnych rzeczach, które lubią tam robić. Kiedy już tam dotrzesz, bądź bardzo rzeczowy i powiedz im, że muszą spać na noc, zanim zaczną grać. (Jest to również dobra strategia, jeśli nie lubią przerywać gry, aby pójść na nocnik).
Jeśli odmówią, powiedz im, że będziesz musiał iść do domu, ponieważ nie mogą robić kupy ani sikać na sprzęt do zabaw. Daj im szansę na zmianę zdania, ale jeśli nadal odmawiają wyjazdu – a to jest najważniejsza część – podążaj dalej i wracaj do domu. Jeśli tego nie zrobisz, ta taktyka nie zadziała.
Idź gdzieś znajomo
Czasami istnieją różne poziomy opinii publicznej, które osoba ucząca się toalety będzie tolerować. Spróbuj udać się do domu krewnego lub przyjaciela i skorzystać (lub nawet po prostu sprawdzić) ich łazienkę.
Następnie spróbuj skorzystać z łazienki w swoim miejscu kultu lub w szkole rodzeństwa. Spróbuj wypróbować łazienkę w małej, przytulnej księgarni lub kawiarni.
Twoje dziecko może odnieść korzyści z przebywania w różnych i nieznanych łazienkach.
Pozbądź się pieluch i podciągnięć
Kiedy Twoje dziecko domaga się pieluchy, a Ty ją zapewniasz, wie, że jest tam dla niego. Staje się kulą – i walką o władzę.Więc całkowicie porzuć pieluchy. Upewnij się, że Twoje dziecko wie, że wszystkie pieluchy zniknęły i że już ich nie kupujesz, ponieważ tak dobrze radzi sobie z korzystaniem z łazienki.
Oferuj dużo praktyki i pochwał
Gdy Twoje dziecko odniesie sukces, zobowiąż się do wielu ćwiczeń. Wykonuj wiele drobnych sprawunków w czasie korzystania z nocnika, aby wzmocnić nową umiejętność. Gdy jesteś w pobliżu toalet, sprawdź dwa razy i zobacz, czy muszą iść.
Nawet jeśli Twoje dziecko robi tylko niewielkie postępy – na przykład chce stać w boksie, gdy idziesz, ale nie jest jeszcze gotowe, aby spróbować iść, na przykład – ćwicz i bądź pozytywnie nastawiony. Chwal każdy wysiłek.
Poproś dziecko, aby pomogło posprzątać
Jeśli Twoje dziecko ma wypadek, ponieważ odmówiło skorzystania z publicznej toalety, upewnij się, że robi większość sprzątania. Jeśli nie robisz tego jeszcze w domu, zacznij tam.
Upewnij się, że wiedzą, że to jest ich praca z wyprzedzeniem. To nie tylko lekcja samodzielności i odpowiedzialności, ale środek odstraszający na wypadek przyszłych wypadków. Jeśli dzieci są gotowe i zdolne do nauki korzystania z nocnika, są gotowe do posprzątania własnego bałaganu. Ale nie traktuj tego jak kary. To tylko część życia.
Sprawdź własne obawy
Uważaj na wszelkie sygnały, które możesz wysyłać. Jeśli gorączkowo rozkładasz ochraniacze na siedzenia, rozpylasz wszędzie lizol, kąpiesz swoje dzieci w płynie do dezynfekcji rąk i ciągle mówisz im, żeby niczego nie dotykały, to może to oznaczać, że nabierają one własnych obaw o publiczne toalety.
Być bezpiecznym i ostrożnym to jedno, ale strach i paranoja to co innego. Oczywiście chcesz, aby Twoje dzieci przestrzegały odpowiednich procedur sanitarnych, ale na razie postaraj się odłożyć na bok wszelkie zauważalne obawy, które mogą wpływać na ich poziom komfortu w publicznych toaletach.
Discussion about this post