Medyczne stosowanie marihuany jest legalne w coraz większej liczbie stanów USA, a inne stany mogą w końcu dołączyć do tej listy. Jednak niektórzy pacjenci mogą nie być w stanie palić marihuany z powodu choroby, choroby, objawów, leczenia i/lub innych czynników. Ten artykuł bada alternatywy dla palenia marihuany, które mogą okazać się zdrowsze lub bardziej opłacalne dla pacjentów, którzy otrzymali receptę na medyczną marihuanę.
Używanie marihuany w celach leczniczych
Wymagająca „zalecenia” lub skierowania od lekarza i zabezpieczona od legalnych sprzedawców, medyczna marihuana może pomóc złagodzić wiele objawów, takich jak ból, jaskra, migrenowe bóle głowy, nudności i utrata wagi.
Chociaż istnieje wiele zalet i wad używania medycznej marihuany, ważne jest, aby zrozumieć, że używanie marihuany nie jest pozbawione potencjalnych skutków ubocznych. Na przykład marihuana konwencjonalna lub „uliczna” może zawierać szkodliwe grzyby i/lub pestycydy, co może okazać się szczególnie niebezpieczne dla pacjentów z osłabionym układem odpornościowym.
Co więcej, fakt, że marihuana jest zwykle palona – czy to w postaci papierosów, czy przy użyciu tytoniu lub fajek wodnych – rodzi dodatkowe obawy. Pacjenci, którzy nigdy wcześniej nie palili lub otrzymujący inne metody leczenia, które mogą zakłócać ich zdolność do palenia, mogą uznać palenie marihuany za trudne lub po prostu niemożliwe.
Odkryłem, że to przypadek pacjenta z rakiem płuc i POChP. Cierpiał na przewlekły ból kości, nudności i poważną utratę wagi. Zapytał swojego lekarza o medyczną marihuanę i otrzymał niezbędną receptę. Kiedy przyszedłem do niego, trzymał skręta, ale nie wiedział, jak go używać. Od razu stało się jasne, że z powodu jego braku doświadczenia, używania tlenu i silnego kaszlu, palenie papierosów z marihuany nie byłoby dla niego najlepszą metodą.
Opcje alternatywne
Ważne jest, aby ponownie podkreślić, że medyczna marihuana jest lekiem zalecanym przez lekarza i powinna być stosowana wyłącznie zgodnie z zaleceniami lekarza. Jeśli Ty lub ktoś, na kim się opiekujesz, otrzymujecie receptę na medyczną marihuanę, ale nie możecie jej palić, opcje dla niepalących mogą obejmować:
Jadalna marihuana: Medyczna marihuana może być podgrzewana i przetwarzana na oleje, masła i nalewki. Wiele „klubów konopi” sprzedaje gotowe ciasteczka, ciasteczka, lizaki i herbaty. Doświadczeni pacjenci – ci, którzy chcą poświęcić czas na wzmocnienie się dzięki badaniom i wiedzy – mogą również znaleźć przepisy na zrobienie własnej nalewki z marihuany, oleju lub masła.
Spożywanie lub picie głównego lub aktywnego składnika marihuany, tetrahydrokannabinolu (THC) jest z pewnością preferowane przez wielu pacjentów zamiast palenia, ale te alternatywne metody mogą również powodować problemy. Po spożyciu z jedzeniem lub piciem THC nie wchłania się do krwioobiegu tak szybko, jak w przypadku palenia. Może to utrudnić kontrolowanie skuteczności leku lub jego spożycia. Ponadto pacjenci, którzy cierpią na zmniejszony apetyt lub nudności, mogą nie tolerować jedzenia lub picia marihuany.
Waporyzatory: Inną opcją jest wdychanie marihuany za pomocą waporyzatora. Ta metoda polega na podgrzaniu marihuany do wystarczająco wysokiej temperatury, aby odparować THC, ale nie spalić rośliny. Pacjenci mogą wtedy wdychać opary z worka bez wdychania ostrego i potencjalnie toksycznego dymu.
Vaping, jak powszechnie wiadomo, może spowodować poważne uszkodzenie płuc. W 2019 r. seria epidemii w całym kraju, co nazywa się urazem płuc związanym ze stosowaniem produktu (EVALI), spowodowała ponad 2291 hospitalizacji i spowodowała 48 zgonów (stan na 3 grudnia 2019 r.). Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom prowadzą badania w celu analizy składników TCH z produktów do wapowania. Zalecają, aby ludzie nie używali waporyzatorów THC i uważnie obserwowali wszelkie objawy, jeśli nadal będą waporyzować.
Znalezienie rozwiązania, które działa dla Ciebie
Ostatecznie możliwe jest znalezienie zdrowszej lub bardziej odpowiedniej alternatywy dla palenia marihuany, tak jak zrobił to mój wspomniany pacjent. Eksperymentował z jadalną marihuaną i odkrył, że smakowały mu ciasteczka z marihuaną, które udało mu się dostać w klubie konopnym, ale gdy jego apetyt słabł, trudno mu było znieść bogaty smak czekolady. Nie chciał inwestować w waporyzator, ponieważ jego średnia długość życia była krótka. Jednak dzięki ludziom, których poznał w klubie konopnym, był w stanie zawrzeć umowę z innym pacjentem z medyczną marihuaną i podzielić koszt waporyzatora – z zastrzeżeniem, że drugi pacjent odziedziczy urządzenie po jego śmierci. Był to z pewnością niezwykły układ, ale pozwolił mu na używanie medycznej marihuany jeszcze przez kilka tygodni.
Discussion about this post