Hormon wzrostu rzeczywiście można znaleźć we wszystkich formach mleka krowiego. Bydlęcy hormon wzrostu (bGH), znany również jako bydlęca somatotropina (bST), to białko naturalnie wytwarzane przez przysadkę mózgową krów, które prowadzi do produkcji mleka.
Niektóre produkty mleczne zawierają rbGH (czasami nazywany rbST), syntetyczny, rekombinowany bydlęcy hormon wzrostu podawany krowom w celu zwiększenia produkcji mleka. Niektórzy rodzice obawiają się, że ten dodany hormon wzrostu może powodować problemy zdrowotne u dzieci.
Obawy dotyczące hormonów wzrostu w mleku
Sztuczne hormony wzrostu w mleku są ogólnie uważane za bezpieczne przez Food and Drug Administration (FDA) i Światową Organizację Zdrowia (WHO) z kilku powodów. Po pierwsze, badania pokazują, że całkowita ilość bGH w mleku z dodatkiem hormonów i mleku bez nich jest mniej więcej taka sama. Ponadto, mimo że bGH jest przekazywany z krów mlecznych do ich mleka, ludzie go nie wchłaniają. To, co nie jest dezaktywowane przez ciepło podczas pasteryzacji, psuje się w naszym przewodzie pokarmowym.
Mimo to, odkąd firmy mleczarskie zaczęły podawać krowom rbGH w latach 90., ludzie spekulowali, że może to być związane z pewnymi problemami zdrowotnymi, które nasilają się, w tym wczesnym dojrzewaniem, rakiem i opornymi na antybiotyki infekcjami. Oto, co wiemy:
Wczesne dojrzewanie
Początkowe podejrzenia, że rbGH jest powiązany z wczesnym dojrzewaniem (przedwczesne dojrzewanie) miały wiele wspólnego z odpowiednim czasem. Pierwsze badania pokazujące, że średni wiek dojrzewania jest wcześniejszy niż w poprzednich pokoleniach, pojawiły się mniej więcej w tym samym czasie, kiedy na rynek trafiło mleko od krów wzbogacone rbGH.
Wiele badań obaliło teorię, że wczesne dojrzewanie płciowe jest spowodowane hormonami wzrostu zawartymi w mleku. Badania wskazują teraz, że lepsze odżywianie i wzrost otyłości u dzieci są prawdopodobnymi przyczynami, dla których wiele dzieci zaczyna dojrzewać we wczesnym wieku.
Jednym z problemów z tą teorią jest to, że hormon wzrostu nie jest hormonem steroidowym, który wpływa na rozwój seksualny, tak jak estrogen. Nawet dzieci, które codziennie otrzymują zastrzyki z ludzkiego hormonu wzrostu z powodu niskiego wzrostu i innych schorzeń, nie zaczynają dojrzewania wcześnie.
Rak
IGF-1 jest naturalnie występującym hormonem zarówno u bydła, jak i ludzi, który jest powiązany z rozwojem komórek. Z powodów, które nie są do końca jasne, poziomy IGF-1 są nieco wyższe w mleku od krów leczonych rbGH. IGF-1 nie ulega również zniszczeniu przez pasteryzację.
Ograniczone badania sugerują, że osoby z wysokim poziomem IGF-1 mogą być bardziej narażone na rozwój niektórych nowotworów. Jedno z badań wykazało, że picie mleka o niskiej zawartości tłuszczu zwiększa poziom krążącego IGF-1 u mężczyzn, ale w rzeczywistości ma działanie ochronne przed rakiem okrężnicy.
Ostatecznie ilość, którą wchłaniamy z typowego dziennego spożycia mleka, to maleńki ułamek – mniej niż 1% – IGF-1, który nasze ciała naturalnie wytwarzają. American Cancer Society nazywa badania łączące IGF-1 i raka „niejednoznacznymi” i oficjalnie nie zaleca osób pijących mleko z dodatkiem hormonów.
Odporność na antybiotyki
Krowy, którym podaje się rbGH, mają niewielkie dodatkowe ryzyko rozwoju zapalenia gruczołu mlekowego, które zwykle leczy się antybiotykami. Dotyczy to niektórych naukowców, ponieważ stosowanie antybiotyków u zwierząt przyczynia się do rozwoju bakterii opornych na antybiotyki. Kiedy te oporne szczepy zaczynają się rozprzestrzeniać, antybiotyki powszechnie stosowane w leczeniu ludzi stają się mniej skuteczne.
Aby temu zapobiec, FDA nałożyła ograniczenia na stosowanie antybiotyków przez hodowców bydła mlecznego u krów, a mleko jest teraz regularnie badane podczas przetwarzania. Mimo to badania wykazały, że nawet 60% nieekologicznego mleka konwencjonalnego, które z większym prawdopodobieństwem zawiera rbGH, zawiera pozostałości antybiotyków – choć w większości w śladowych ilościach.
Chociaż eksperci ds. zdrowia zachwalają jego wartości odżywcze i zdecydowanie zachęcają do jego spożycia, spożycie mleka krowiego stale spada w USA
Unikanie hormonów wzrostu w mleku
Cokolwiek myślisz o hormonach wzrostu w mleku, teraz dość łatwo jest ich uniknąć, jeśli chcesz. Pomimo wczesnej popularności stosowania rbGH w celu zwiększenia produkcji mleka, tylko 17% krów mlecznych w USA jest obecnie leczonych syntetycznym hormonem.
FDA nigdy nie wymagała specjalnego oznakowania mleka od krów leczonych hormonami wzrostu, stwierdzając, że nie ma uprawnień do wymagania takiej etykiety żywności, ponieważ mleko od krów leczonych i nieleczonych jest zasadniczo takie samo. Jednak producenci mleka, którzy nie stosują hormonów wzrostu, mają pozwolenie na oznaczanie swoich produktów mlecznych jako „bez” lub „bez” rbGH lub rbST.
Osoby, które chcą uniknąć mleka od krów leczonych syntetycznym hormonem wzrostu, mogą:
-
Szukaj etykiety „rbGH-free” lub „rbST-free”: jest to dość łatwe, ponieważ takie produkty mleczne są powszechnie dostępne w większości sieciowych sklepów spożywczych, w tym w Costco, Kroger, Safeway i Walmart.
-
Kup mleko ekologiczne: badania wykazują wyższy poziom bGH i IGF-1 w mleku konwencjonalnym niż w mleku ekologicznym.
-
Wybierz wzbogaconą alternatywę dla mleka: dla rodzin unikających nabiału Amerykańska Akademia Pediatrii zaleca wzbogacone mleko sojowe, które zawiera niezbędną witaminę D, wapń i inne niezbędne składniki odżywcze w ilościach odpowiadających mleku krowiemu.
Jeśli unikasz mleka, ale spożywasz inne produkty mleczne, w tym sery, jogurty i lody, pamiętaj, że one również mogą być wytwarzane z mleka od krów leczonych syntetycznym hormonem wzrostu. Wiele niemlecznych produktów mlecznych jest również oznaczonych etykietą „wolne od rbGH” lub „bez rbST”.
Discussion about this post