Pomysł momentów, w których można się uczyć, nie jest nowy, chociaż do niedawna był to termin częściej używany w klasie niż w domu. Ponieważ rodzice odgrywają bardziej aktywną rolę w edukacji swoich dzieci, zarówno w szkole, jak i poza nią, korzystanie przez nich z tych możliwości jest ważniejsze niż kiedykolwiek. Ale czym są chwile, w których można się uczyć?
Nowoczesna definicja „momentów, których można się nauczyć”
Technicznie rzecz biorąc, termin „moment uczenia się” odnosi się do etapu rozwoju dziecka, kiedy jest ono najbardziej podatne na uczenie się określonej koncepcji lub umiejętności. Z biegiem czasu fraza nabrała mniej dosłownego i bardziej nowoczesnego znaczenia.
Moment, w którym można się nauczyć, można traktować jako krótki moment, w którym zainteresowanie dziecka określonym tematem jest największe, zwykle z powodu rozmowy lub zanurzenia się w sytuacji, która wzbudza intensywną ciekawość.
Na przykład, jeśli oglądasz wiadomości ze swoim dzieckiem i przykuwa je opowieść o zniszczeniach spowodowanych przez huragan, może to być idealny moment, aby nauczyć dziecko więcej o huraganach i tworzących je siłach natury.
Bardziej tradycyjna definicja
Niestety, ta współczesna definicja sugeruje, że jeśli przegapisz moment, w którym można się nauczyć, to straciłeś szansę na nauczenie dziecka na jakikolwiek temat, który go zainteresował. To nieprawda, dlatego ważne jest, aby znać również bardziej tradycyjną definicję tego wyrażenia.
Pomysł stał się bardziej znany pedagogom w 1952 roku wraz z publikacją książki Roberta Havighurta Human Development and Education. Opisuje momenty, których można się nauczyć w kontekście dzieci, które potrafią uczyć się zadań tylko wtedy, gdy osiągną odpowiedni etap rozwojowy. Havighurt powiedział o momentach, w których można się uczyć:
„Kiedy nadejdzie odpowiedni czas, możliwa będzie umiejętność uczenia się określonego zadania. Nazywa się to „momentem, w którym można się nauczyć”. Ważne jest, aby pamiętać, że jeśli nie nadejdzie odpowiedni czas, nauka nie nastąpi. Dlatego ważne jest, aby w miarę możliwości powtarzać ważne punkty, aby w momencie, w którym uczeń nadejdzie, mógł skorzystać z wiedzy”.
Havighurt komentuje, że uczenie się nie może nastąpić, jeśli nie znajdzie się we właściwym czasie, który znalazł się we współczesnej definicji tego terminu. Przeocza się to, że mówi, iż konieczne jest powtórzenie informacji, aby gdy dziecko jest gotowe do rozwoju, mogło odnieść korzyść z tego, czego go uczysz.
Wykorzystywanie spontanicznych, możliwych do nauczenia momentów
Momenty, których można się nauczyć, pojawiają się spontanicznie i zdarzają się cały czas. Musisz tylko uważać i być przygotowanym na znalezienie sposobów na ich wykorzystanie. Momenty, w których można się nauczyć, często zdarzają się, gdy najmniej się ich spodziewasz.
Często przychodzą w formie niewinnego lub połowicznego pytania ze strony twojego dziecka. (Dlaczego chmury deszczowe są ciemne? Dlaczego gaz jest ostatnio tak drogi? Co oznacza _______?)
Jeśli znasz odpowiedź na to pytanie, masz szansę zabłysnąć i nauczyć swoje dziecko pogody, ekonomii lub języka. Jeśli nie znasz odpowiedzi, pomóż swojemu dziecku znaleźć odpowiedź w książce, przeszukując ją w Internecie lub znajdź eksperta, który ci pomoże.
Tworzenie momentów, których można się nauczyć
Wbrew temu, co myślisz, nie musisz czekać, aż Twoje dziecko zainteresuje się czymś, aby mieć chwilę, w której można się nauczyć. Ty też możesz je tworzyć.
Niektóre sposoby tworzenia momentów, które można nauczyć, obejmują:
- Wyjazd na wakacje do nauki
-
Wspólne czytanie książek
- Proszenie dziecka o opowiedzenie Ci o książce, którą aktualnie czyta
- Uczynienie zakupów spożywczych aktywnością edukacyjną
- Opowiadanie dziecku historii o tym, kiedy byłeś dzieckiem
- Oglądanie starych fotografii lub wykresów genealogicznych
-
Wspólne gotowanie
- Słuchanie muzyki i rozmawianie o tekstach, melodii, różnych instrumentach itp.
- Płacenie rachunków i rozmawianie o budżetowaniu przy dziecku
- Wspólne oglądanie telewizji i omawianie fabuł, wiadomości, a nawet reklam
Discussion about this post