W 2023 r. rekordowa liczba Amerykanów zmarła z powodu upałów, co stanowi najwyższą liczbę zgonów związanych z upałami od ponad dwóch dekad. Ten wzrost jest ściśle związany ze wzrostem temperatur na planecie, zgodnie z nowym badaniem opartym na danych federalnych od 1999 r.
W zeszłym roku w USA z powodu upałów zmarło 2325 osób, zgodnie z badaniami opublikowanymi w czasopiśmie American Medical Association JAMA. Eksperci uważają, że liczba ta może być niedoszacowana. Nawet biorąc pod uwagę rosnącą i starzejącą się populację, liczba ofiar śmiertelnych pozostaje alarmująca.
Jeffrey Howard, główny autor badania i adiunkt zdrowia publicznego na University of Texas w San Antonio, stwierdził: „Ocieplenie klimatu zaczyna się objawiać zwiększoną liczbą zgonów. To jest coś, czego wcześniej nie mierzyliśmy”.
Howard współpracował z badaczami z Uniformed Services University of the Health Sciences w Maryland i Pennsylvania State University. Przeanalizowali akty zgonu z lat 1999–2023, licząc zgony, w których upał został wymieniony jako przyczyna współistniejąca lub podstawowa.
Badanie uwzględnia ograniczenia, takie jak różnice w sposobie klasyfikowania zgonów związanych z upałem przez lokalne władze, co może skutkować niedoszacowaniem. Ponadto rosnąca świadomość ryzyka śmierci w upale może mieć wpływ na zgłaszane liczby. Badanie nie zidentyfikowało konkretnych grup narażonych, ale powszechnie wiadomo, że osoby bez klimatyzacji, osoby pracujące lub mieszkające na zewnątrz oraz osoby z wcześniej istniejącymi schorzeniami są bardziej narażone.
Według Sameeda Khatany, adiunkta medycyny na Uniwersytecie Pensylwanii i kardiologa w Philadelphia VA Medical Center, który również badał zgony związane z upałem, upał często nazywany jest „cichym zabójcą”.
Khatana zauważył, że urzędnicy są coraz bardziej świadomi znaczenia dokładnego rejestrowania ciepła jako przyczyny zgonu na świadectwach. Dodał: „Coraz lepiej rozumiemy niuanse, które uwypukliły badania z ostatnich kilku dekad”.
Naukowcy wcześniej wzywali do opracowania lepszych metod raportowania zgonów związanych z upałem. Ashley Ward, dyrektor Heat Policy Innovation Hub na Duke University, podkreśliła potrzebę standaryzowanych wytycznych dotyczących przypisywania upału jako czynnika przyczyniającego się do śmierci.
Naukowcy, którzy przeprowadzili badanie opublikowane w poniedziałek, zaapelowali do władz lokalnych o inwestowanie w większą liczbę stacji nawadniających, publicznych centrów chłodzenia i budynków wyposażonych w klimatyzację.
W 2024 r. ekstremalne letnie upały utrzymują się. Chociaż nadal nie jest jasne, jak liczba ofiar śmiertelnych wypada w porównaniu z ubiegłym rokiem, w ostatnich miesiącach kraj nawiedziło wiele fal upałów.
Na przykład Phoenix ustanowiło nowy rekord kolejnych dni z temperaturami przekraczającymi 100 stopni Fahrenheita. Według Marka O'Malleya, meteorologa z biura National Weather Service w Phoenix, w niedzielę lotnisko Sky Harbor w Phoenix odnotowało 91. dzień z rzędu z temperaturami przekraczającymi 100 stopni.
Według Narodowej Agencji ds. Oceanów i Atmosfery (NOAA) w lipcu Kalifornia i New Hampshire odnotowały najcieplejszy lipiec w historii pomiarów, a 19 innych stanów odnotowało jeden z dziesięciu najcieplejszych lipców.
Globalnie, pod koniec lipca trzy dni z rzędu pobiły poprzedni rekord najgorętszych dni w historii. NOAA szacuje, że istnieje 77% szans, że ten rok będzie najgorętszym w historii.
Howard podsumował: „Ogólnie rzecz biorąc, wydaje się, że sytuacja się pogarsza, a nie poprawia”.
Discussion about this post