Len Robertson opowiada o swojej przygodzie z rakiem piersi
Ten artykuł jest częścią artykułu poświęconego rakowi piersi i czarnoskórym kobietom w naszej serii Health Divide.
:max_bytes(150000):strip_icc()/Len_primary-9abd88e7c35948ce96d6570f79b28057.jpg)
Zdjęcie dzięki uprzejmości Len Robertson / Zaprojektowane przez Julie Bang / Verywell
Poznaj autora
Len ukończył studia licencjackie i magisterskie na City University of New York oraz studia podyplomowe na Columbia University. Obecnie uczy muzyki w szkole średniej dla nowojorskiego Departamentu Edukacji na Brooklynie.
Dla większości ludzi nie wyglądam jak typowa osoba, u której zdiagnozowano raka piersi w drugim stopniu zaawansowania — ale mi się to przydarzyło.
Wszystko zaczęło się od bólu w klatce piersiowej. Natychmiast poszłam na badanie do specjalistów od piersi w szpitalu SUNY Downstate Hospital na Brooklynie, gdzie byłam leczona sześć lat wcześniej z powodu problemu z moim prawym sutkiem. W tamtym czasie był to tylko łagodny guz, który usunąłem, ale ostrzeżono mnie, abym zwracał uwagę na wszelkie inne problemy, ponieważ rak jest możliwy.
Okazało się, że ból, którego doświadczałam po latach, był w rzeczywistości rakiem piersi i zdiagnozowali mnie ci sami specjaliści, którzy przed laty pomogli mi usunąć guza.
Po otrzymaniu diagnozy kolejnym wyzwaniem, przed jakim stanęłam, było znalezienie odpowiednich dróg leczenia, ponieważ wiele szpitali nie było przystosowanych do leczenia rzadkiego mężczyzny z rakiem piersi. Po raz pierwszy zacząłem dostrzegać tę różnicę jako mężczyzna, u którego zdiagnozowano raka piersi, a także jako Afroamerykanin.
Znalezienie drogi do leczenia
Jako nauczyciel, moją pierwszą odpowiedzią było poszukiwanie odpowiedzi i rozwiązań po uświadomieniu sobie, że mój obecny lekarz nie jest pewien, jak postąpić z moją diagnozą. Na początku była to gra na przeczekanie, ale wiedziałem, że muszę coś zrobić, aby odzyskać zdrowie w swoje ręce. Powiedziałem więc mojej rodzinie, co było trudne do zrobienia, ale oni byli pomocni i zaangażowani w pomoc w tej podróży.
Potem zobaczyłem ogłoszenie o United Federation of Teachers w Nowym Jorku współpracującej z Memorial Sloan Kettering Cancer Center. Zadzwoniłem i opowiedziałem im o swojej sytuacji i po kilku dniach zostałem zauważony.
Tam lekarz powiedział mi dokładnie, co mam robić. Miał już do czynienia z męskim rakiem piersi i zapewnił mnie, że wszystko będzie dobrze, co było ulgą, gdy usłyszałem po kilku tygodniach, że nie wiedziałem, co robić.
Znalezienie odpowiedniej opieki medycznej było stresującą barierą do pokonania, ale kiedy wiedziałam, że jestem w dobrych rękach, otworzyła się droga do leczenia i powrotu do zdrowia. Przeszłam więc podwójną mastektomię, po której miała nastąpić kilka rund chemioterapii. Miałem przed sobą jeszcze trudną drogę, kiedy zacząłem chemo, ale przynajmniej ta część przygody zaczęła się i zakończyła sukcesem.
Znalezienie odpowiedniej opieki medycznej było stresującą barierą do pokonania, ale kiedy wiedziałam, że jestem w dobrych rękach, otworzyła się droga do leczenia i powrotu do zdrowia.
Wsparcie jest kluczowe
Podczas całego procesu zdałem sobie sprawę, jak ważne jest posiadanie społeczności kibiców, zwłaszcza gdy przechodzisz chemioterapię. Miałem tam swoją rodzinę, która mnie wspierała, ale znalazłem także towarzystwo innych pacjentów z rakiem dzięki chórowi Rising Voices w Memorial Sloan Kettering Cancer Center.
Od lat jestem wytrenowaną piosenkarką, ale chemia odbiła się na całym moim ciele, łącznie z głosem. Nie mogłem kontrolować swojego głosu w ten sam sposób i walczyłem z tą zmianą. Ale wszyscy w chórze — w tym niektórzy lekarze i pielęgniarki, u których również zdiagnozowano raka piersi — pokochali mój nowy głos i pomogli mi zachować pozytywne nastawienie podczas zdrowienia i leczenia.
Kiedy rozmawiałem z tymi ludźmi i wszystkimi w chórze, byłem bardzo wzruszony wsparciem w naszej grupie. Pomogli mi zdać sobie sprawę, że ta diagnoza będzie miała na mnie wpływ do końca mojego życia, i szukałem sposobów, aby podzielić się moją historią w nadziei, że pomogę innym mężczyznom z rakiem piersi w znalezieniu właściwych dróg opieki medycznej i wsparcia.
Opowiadanie się za świadomością raka piersi u mężczyzn
Nie ma wątpliwości, że rak piersi jest dobrze znany i bardzo zalecany, ale z mojego doświadczenia wynika, że jednym z najtrudniejszych wyzwań, z jakimi się zmierzyłem, był brak zrozumienia, jeśli chodzi o mężczyzn z rakiem piersi. Dlatego jestem tak zdecydowanym zwolennikiem mojej podróży z rakiem piersi w stadium 2, w nadziei, że może to pomóc komuś, kto może zmagać się z tymi samymi problemami i zmagać się z podobnymi dysproporcjami, szukając odpowiedniego leczenia i opieki.
Chcę wzmocnić pozycję innych mężczyzn, którzy otrzymają tę rzadką diagnozę, aby mogli zobaczyć, jak zmierzyłem się z rakiem i wyszedłem po drugiej stronie jako zmieniona osoba, mając wiele do oddania społeczności raka piersi. Chcę zaoferować wszelkie wsparcie, wiedzę i porady, jakie mogę, a także wskazówki dotyczące profilaktyki i omawiania różnic nie tylko wśród pacjentów z rakiem piersi płci męskiej, ale także chorych na raka czarnego.
Chcę zaoferować wszelkie wsparcie, wiedzę i porady, jakie mogę, a także wskazówki dotyczące profilaktyki i omawiania różnic nie tylko wśród pacjentów z rakiem piersi płci męskiej, ale także chorych na raka czarnego.
Jako czarnoskóry mężczyzna, u którego zdiagnozowano raka piersi, wiem, jak ważne jest podnoszenie świadomości na temat tego schorzenia, ponieważ rak piersi jest bardziej widoczny u czarnoskórych mężczyzn niż u białych. Czarni mężczyźni są również bardziej narażeni na mutację BRCA, która może również zwiększać ryzyko raka prostaty i innych nowotworów.
Z mojego doświadczenia widziałem na własne oczy, jak członkowie społeczności Czarnych mają tendencję do unikania opieki zdrowotnej i leczenia w ogóle, i chcę zmienić to pojęcie.
Podobnie jak czarnoskóre kobiety, czarni mężczyźni z rakiem piersi mają zwykle gorsze rokowania, więc propagowanie profilaktyki i wczesnego działania, gdy coś jest nie tak, ma kluczowe znaczenie, jeśli chodzi o diagnozę i leczenie. Może to być coś tak małego jak ból w klatce piersiowej, ale sprawdzenie go wcześniej niż później może oznaczać dużą różnicę, zwłaszcza że złapanie jakiegokolwiek rodzaju raka we wczesnych stadiach jest idealne dla lepszej perspektywy.
Dla wszystkich innych mężczyzn, którzy mogą otrzymać diagnozę raka piersi i nie wiedzą, od czego zacząć, nie jesteś sam. Byłem wdzięczny za dodatkowe wsparcie od:
- Jego rak piersi
- Koalicja Męskiego Raka Piersi
- Fundacja Badań nad Rakiem Piersi
Te miejsca pomogły mi w uzyskaniu materiałów, których potrzebowałem do dalszego leczenia. Znalezienie odpowiedniego miejsca do leczenia raka piersi u mężczyzn może być trudne, ale dzięki odpowiedniemu wsparciu i kompetentnemu zespołowi opieki medycznej droga do wyzdrowienia jest znacznie łatwiejsza do przebycia.
A mężczyznom, którzy rzadziej umawiają się na wizytę u lekarza, gdy coś wydaje się nie tak, zachęcam ich do szukania opieki zdrowotnej bez względu na wiek, rasę lub pochodzenie etniczne. Coś małego może nie być powodem do zmartwień lub może wskazywać na coś poważniejszego. Kontrola jest warta poświęcenia czasu, jeśli chodzi o Twoje zdrowie i dobre samopoczucie.
Discussion about this post